Jan Frodeno ma 35 lata, pochodzi z Niemiec, mierzy 1,94 m i waży 74 kg. Swoją karierę sportową zaczął od pływania w wieku 15 lat. W 2000 roku zaczął trenować triathlon w niemieckich klubach. W 2008 roku dzień po swoich 27 urodzinach został Mistrzem Olimpisjkim w Pekinie. Była to wielka niespodzianka, gdyż nie był faworytem do zwycięstwa. Na finiszu pokonał między innymi Javiera Gomeza oraz Simona Whitfielda. Przez następne lata cały czas był w czołówce różnych imprez. Jednak na najważniejszych zawodach zajmował miejsca poza podium. W 2014r. zaczął przygotowywać się do dłuższych dystansów. Na MŚ na dystasie 70.3 zajął 3 miejsce. Kilka miesięcy później pierwszy raz wystartował w MŚ w Iromanie i zajął 3 miejsce z czasem 8:20:32. Czas byłby jeszcze lepszy, gdyby nie to, że Jan złapał kapcia na rowerze i dostał 4 minuty kary.
Sezon w 2015 roku był w jego wykonaniu genialny, gdyż wygrał Mistrzostwa Europy w Ironmanie oraz MŚ na dystansie 70.3. W obydwóch imprezach triumfował, pokonując tym samym zeszłorocznego Mistrza Świata w Ironmanie – Sebastiana Kienle. Jednak 10 października tamtego roku okazał się najszczęśliwszym dniem w jego życiu. Bowiem wygrał wtedy najbardziej prestiżowe zawody, czyli MŚ w Ironmanie, a na mecie dowiedział się, że zostanie ojcem. Chyba każdy facet marzy o takim dniu 🙂
W tym sezonie wygrał najpierw Dubai 70.3, potem przytrafiła mu się kontuzja. Po jej wyleczeniu wystartował w Lanzarote gdzie zajął 2 miesjce.
Potem ogłosił, że zamierza pobić rekord świata na dystansie Ironmana i chce tego dokonać na najszybszej trasie, a więc w zawodach Challenge Roth. To co zaprezentował w czasie tej próby pokazało, że jest człowiekiem z innej planety. Poprawił rekord należący wcześniej do Andreasa Raelerta o prawie 6 minut. Poniżej filmik z zawodów w Roth.
https://www.youtube.com/watch?v=5f5YHTu1ZzU
Następnie Jan Frodeno wystartował w MŚ Ironmana, aby obronić tytuł sprzed roku.Wyszedł z wody w pierwszej grupie z m. in. Andy Pottsem, Andi Boecherer, Tim O’Donnellem i Tim Donem. 30 sekund straty mieli Andreas Raelert, Frederik Van Lierde, Ben Hoffman. Sebastian Kienle tracił do najlepszych 4:27.
Na trasie kolarskiej mieliśmy pokaz sił wszystkich zawodników. Co chwilę następowała zmiana lidera i tempo było bardzo wysokie. Sebastian Kienle jako pierwszy przed Frodeno wjechał do T2, jednak to Frodo najszybciej wybiegł z T2, a cztery sekundy za nim Kienle. Przez kolejne kilometry biegu byliśmy świadkami Ironwar. Jan i Sebastian biegli obok siebie i mimo tempa biegu po 3:40min/km mieli doskonały humor, aby ze sobą rozmawiać i się śmiać 😀 W pewnym momencie Frodeno mocniej przyspieszył i odtąd już sam zmierzał do mety. Ostatecznie na mecie zameldował się z czasem 8:06:30. Drugi Sebastian Kienle zanotował czas 8:10:02. Ten sezon tak jak poprzedni absolutnie należał do tylko do niego. Czy za rok sięgnie po trzeci z rządu tytuł MŚ Ironman? A może skupi się, aby złamać jako pierwszy człowiek czas 8 godzin w hawajskim triathlonie?
Z ciekawostek można dodać, że poza triathlonem uwielbia on siatkówkę plażową oraz surfing. Jan Frodeno tygodniowo pływa 25-30 km, na rowerze przejeżdża 600-650 km i przebiega 120-150 km. Wniosek z tego jest taki, że jeśli chcemy wygrywać, musimy trenować!
