W zeszłą niedzielę oprócz Biegu Urodzinowego na 10km mieliśmy także bieg na 5km. Najlepszy okazał się Wiktor Kujawa, który opowiedział nam zarówno o tym starcie jak i o tym jak przygotowuje się do zawodów i co jest dla niego najważniejsze.
1. Jak zaczęła się Twoja przygoda ze sportem?
Ciężko jednoznacznie stwierdzić kiedy zaczęła się moja przygoda ze sportem, gdyż już w młodym wieku byłem bardzo aktywny, ale pierwszy raz zacząłem „trenować” bieganie w okolicach 16 lat, ale ciężko było to nazwać treningiem, bo nie miało to żadnej metodyki.
W wieku 19 lat zacząłem prawdziwe treningi w KL Lechii Gdańsk pod okiem trenera Zbigniewa Wietka, gdzie trenowałem 6 dni w tygodniu. Na obozy jeździłem rzadko.
Bardzo dobrze wspominam te czasy, byłem wtedy przygotowywany do biegania dystansów od 800m do 1500m.
2. W jakim klubie obecnie trenujesz?
Obecnie trenuję w KS AZS UWM Olsztyn
Świetnie się tu czuję, mam wspaniałego trenera Zbigniewa Ludwichowskiego. Jest tu także wielu wspaniałych, ambitnych zawodników, którzy ciężko trenują, aby uzyskiwać jak najlepsze wyniki i je uzyskują, czego potwierdzeniem są finały, medale na mistrzostwach Polski, uzyskiwane klasy sportowe i rekordy życiowe.
3. Jak wygląda Twój dzień treningowy?
Wstaję, jem śniadanie, wykonuję zlecenia freelancingowe. Jem drugie śniadanie. Przeglądam trochę wiadomości. Idę na trening, po treningu uzupełniam jem obiad i wracam do domu,
po czym znów zajmuję się pracą i jak zostanie trochę czasu wykonuje inne sprawy. Jem kolację, godzinę później spożywam białko i twaróg, po czym idę spać.
4. Ile czasu poświęcasz tygodniowo na treningi i jaki mniej więcej robisz kilometraż?
Gdy nie jestem na obozie na treningi i odnowę poświęcam około 14 godzin.
Jeżeli chodzi o kilometraż, to w dzień treningowy robię około 10-14 km. Jak mam rozbieganie, to może to być około 15km, choć zdarzają się rozbiegania 18+ km. W dzień nie-treningowy przed odnową biegam około 15-20 minut, po czym pływam około 20 minut i korzystam z sauny. Wcześniej jak trenowałem w Lechii dzień treningowy nie robiłem nic, co było sporym błędem, bo jak się okazuje czynna regeneracja jest lepsza od tej biernej. Jeżeli w tygodniu są jakieś zawody to w przeddzień zawodów biegam tylko około 6 km. W sumie będzie to około 80-100 km. W okresie obozów myślę, że wzrasta to do około 150-160km, aczkolwiek rzadko liczę km.
5. Często jeździsz na na obozy klubowe? Zdradzisz nam jak tam wyglądają treningi?
W ostatnim czasie zacząłem zdecydowanie częściej jeździć na treningi klubowe głównie do Spały. Zazwyczaj są to dwa treningi dziennie, co kilka dni odnowa zamiast drugiego treningu.
Jak wyglądają treningi zależy od planu trenera, tego zdradzać nie będę.
Niedługo wyjeżdżam na obóz do Hiszpanii.
Fot. AK-SKA Photography
6. Masz jakiegoś idola, który Cię inspiruje?
Biegowo i sportowo to nie. Jest paru ludzi z dziedziny nauki, którzy mi imponują, ale długo by wymieniać. Na pewno moja mama jest moim idolem, bo zawsze była w stanie mi pomóc, gdy byłem w potrzebie i wychowała mnie najlepiej jak mogła.
Jak sobie tak pomyślę o tym, to niesamowicie imponują mi np. lekarze przeprowadzający operacje serca. Wielka odpowiedzialność i jeszcze większe umiejętności i odporność na stres.
Osobiście uważam, że nie trzeba świecić się na dywanie, żeby być czyimś idolem.
7. Wiele osób bardzo często mówi, że ma problem z motywacją, że się nie chce, zdarzają Ci się takie dni? Co wtedy robisz?
Traktuję trening zadaniowo przez co nie myślę o tym.
8. Jakie masz porady dla biegaczy, może widzisz jakieś błędy, które popełniają amatorzy.
Jeżeli chodzi o techniczne sprawy, to należy dbać o prawidłową regenerację i dietę oraz technikę biegową. Szczególnie początkującym biegaczom zalecam bieganie po innej nawierzchni niż asfalt i nie porywanie się na bieganie na zawodach dystansów do których nie są przygotowani. Po drugie znaleźć dobrego trenera i słuchać się jego zaleceń. Niestety widać to po wielu amatorach, że rzadko szukają oni prawdziwego trenera, a jak ja to mówię trenera-placebo. Jeżeli zawodnik wykonuje trening nieprawidłowo to trener powinien zwrócić na to uwagę, a nie jak to robi wielu młodych „trenerów” po jakichś dziwnych kursach mówić, że wszystko jest w porządku.
Oprócz tego, taka mało popularna opinia: Więcej treningu, mniej lansu, naprawdę.
9. Jaki jest Twój ulubiony posiłek po treningowy?
Zazwyczaj zaraz po treningu, uzupełniam aminokwasy oraz elektrolity(bcaa + izotonik), po czym po powrocie do domu zjadam obiad. Zazwyczaj dwudaniowy obiad: zupa + pierś z kurczaka, ziemniaki, surówki – standard.
10. Wywiad z Tobą będzie umieszczony na blogu triathlonowym, więc musisz odpowiedzieć na pytanie, co sądzisz o triathlonie?
Fajny sport. Trochę lanserski, tak jak ma to miejsce w przypadku biegów masowych na dystansach od 10 km do maratonów. Jeżeli chodzi o specyfikę zawodów, to lubię wszystkie sporty typowo kondycyjne, czyli lekkoatletykę, triatlon, pływanie, jazdę rowerem, więc zdecydowanie na plus.
11. A myślisz o starcie w zawodach triathlonowych, jak u Ciebie z pływaniem i jazdą na rowerze?
Na razie nie myślę, może kiedyś. Jak byłem w młodszym wieku to dużo jeździłem na rowerze, ale od około kilku lat nie używałem roweru. Jeżeli chodzi o pływanie to ostatnio zdecydowanie poprawiłem się w tym elemencie, ale myślę że daleko mi do profesjonalnych triatlonistów, czy pływaków tym bardziej, że nigdy w sumie nie mierzyłem sobie czasów.
12. Przechodząc do zawodów, masz jakieś zwyczaje, bez których nie możesz wystartować?
Kiedyś miałem, ale teraz już nie przywiązuje na to uwagi. Gdy czuję się ciężko na przebieżkach lub dzień przed, to sobie wmawiam, że to dobry znak, bo to oznacza, że najlepsze pokaże na zawodach, chyba że to jest to spowodowane jakąś kontuzją.
13. Masz jakiś ulubiony bieg w którym lubisz startować?
Wszystko co na bieżni.
14. Ostatni wygrałeś bieg na 5km w Gdyni w ramach Biegu Urodzinowego? Jak Ci się biegło?
Ciężko, mocny wiatr i brak zawodników na poziomie poniżej 16 minut nie pomógł zdecydowanie. Cały bieg biegłem za samochodem, który jechał jakiś kawałek przede mną przez co nie mogłem chronić się przed wiatrem, który tego dnia bardzo utrudniał bieganie. Najwięcej straciłem na drugim kilometrze. W sumie jednak wygrałem i to jest najważniejsze, choć miałem nadzieję na lepszy czas.
15. A co sądzisz o nowych organizatorach? Sport Evolution przejął organizację po Gdyńskim Centrum Sportu.
Nie zwracam uwagi na takie rzeczy, więc się nie wypowiem.
16. A które zawody były tymi które zapamiętasz do końca życia?
Ciężko powiedzieć. Jeżeli chodzi o wynik, to bardzo dobrze wspominam bieg na 1500 m 15.06.2019 w Warszawie – czas 4:01.18. Chyba najlepiej prowadzony bieg w jakim miałem okazję startować, pacemaker wykonał tam naprawdę dobrą pracę, a jeśli chodzi o międzyczasy to było to chyba najrówniej przebiegnięte 1500 m w mojej karierze. Dobrze wspominam także 1000 m w Toruniu 1 lutego, szczególnie, że jeszcze lepiej ode mnie poradziło sobie wielu zawodników UWM-u. Ze starszych biegów szczególnie dobrze wspominam także bieg na 800 m w Białogardzie w 2014 roku, gdzie biegłem już bez żadnych oczekiwań na wynik, a pokonałem wtedy pierwszy raz 800 m poniżej 2 minut. Pamiętam jeszcze, że na drugim okrążeniu zaczął padać deszcz i trzeba było przerwać na chwilę zawody po tym biegu. Na pewno nie zapomnę pierwszych AMP-ów w Białymstoku w 2014 roku, szczególnie, że startowałem wtedy w dwóch sztafetach i to jak po 800 m położyłem się na chwilę na boisku rozgrzewkowym po czym okazało się, że ta chwila była trochę za długa i zaraz będę biegł sztafetę 4x400m( biegłem chyba wtedy drugą zmianę, (skład: Bukowski, Kujawa, Gałka, Megger).
Z ulicy dobrze pamiętam pierwszy bieg Warciański na którym startowałem(2010) , oraz ten z 2018 roku, w którym znacznie poprawiłem wtedy rekord życiowy i 4 bieg na Malborskiej Lidze Biegowej 2019, gdzie byłem naprawdę zdeterminowany, żeby wygrać i ustanowiłem tam rekord życiowy 15:47 na 5 km.
Ogólnie jednak z bieżnią mam lepsze wspomnienia.
17. Z której życiówki jesteś najbardziej dumny?
Tej na 1500 m.
18. Jaki jest Twój kalendarz startów na ten sezon?
CityTrail, AMP przełaje i lekkoatletyka, a później będę myślał o innych staratch.
19. Jaki jest Twój główny cel na ten sezon?
Pobić rekordy życiowe na średnich dystansach i uzyskać jak najlepszy wynik na AMP.
zdj. Ela Ciećko
20. Jakie są Twoje marzenie i jak wyobrażasz sobie swoją przyszłość?
Zazwyczaj myślę zadaniowo i staram się nie wychodzić za daleko w przyszłość. Wolę koncentrować się na tym co jest teraz.