Mateusz Niemczyk – najpopularniejszy Sportowiec Pomorza w 2018 wywiad #17

Mateusz Niemczyk zdobywca nagrody na najpopularniejszego Sportowca Pomorza w 2018 roku w 66. Plebiscycie Sportowym „Dziennika Bałtyckiego” . Wygrał wiele biegów, w zeszłym roku triumfował w końcowej klasyfikacji GRAND PRIX GDYNI. Co ciekawe łączy treningi z pracą zawodową, więc na pewno może być inspiracją dla wielu osób

 

1.Przede wszystkim od czego wszystko się zaczęło i jak zrodziła się pasja do biegania?

Przygodę z bieganiem zacząłem w październiku 2009r w wieku 17lat. Po długich namowach mojego pierwszego Trenera Janusza Nowaka, który wypatrzył mnie na zawodach szkolnych w biegach przełajowych, postanowiłem zamienić treningi piłkarskie na biegowe. Nie była to łatwa decyzja, ponieważ piłkę nożną trenowałem ponad 7 lat. Systematyczne bieganie od samego początku dawało mi niesamowitą frajdę, a pierwsze sukcesy potwierdziły, że był to dobry wybór i zmotywowały mnie do jeszcze cięższej pracy.

 

2. Czy masz w rodzinie osoby, które inspirują Cię i motywują do dalszej pracy?

Tak, tą osobą jest moja Mama. Ona zawsze trzyma najmocniej kciuki kiedy startuje na zawodach i często mi mówi, że chciałaby mnie zobaczyć na Olimpiadzie jak zdobywam medal. Nie pozostaje mi nic innego jak tylko trenować na 200% i starać się wypełnić Olimpijskie minimum.

 

3. Jak wygląda Twój dzień treningowy? Czy wykonujesz tylko treningi biegowe czy także może siłowe lub inne?

Mój dzień zaczyna się o 6 rano. Budzę się po czym szykuje się do pracy. Od 7 do 16 pracuje na magazynie w hurtowni spożywczej. Wracam z pracy,  jem obiad i 2 godziny odpoczywam przed treningiem. Po krótkiej regeneracji wychodzę na trening biegowy, który trwa średnio około 2h. Trzy razy w tygodniu dokładam ćwiczenia siłowe z wykorzystaniem masy własnego ciała, wtedy trening wydłuża się do 3 godzin.

 

4. Ile wynosi mniej więcej Twój tygodniowy kilometraż?

Na etapie przygotowań do sezonu 120-130km, a w sezonie 90-100km.

 

5. Czy wykonujesz treningi codziennie? W jaki sposób wygląda Twoja potreningowa regeneracja?

Tak, trenuje codziennie. Moją regeneracją jest sen, którego też czasami jest zbyt mało poprzez natłok codziennych zajęć. Choć nie powiem, że mam w planie wcisnąć gdzieś w mój grafik systematyczne wizyty u fizjoterapeuty.

 

6. Jest wiele szkół, które mówią, że rozciąganie powinno wykonywać się przede wszystkim przed treningiem, a także wiele źródeł, które głoszą, że rozciąganie należy wykonywać głównie po treningu. Co Ty uważasz na ten temat?

Ja od kiedy trenuje zawsze rozciągam się po treningu. Staram się 3-4 razy w tygodniu poświęcić 15-20min na stretching.

 

7. Podzielisz się z nami jakie ćwiczenia rozciągające wykonujesz i rekomendujesz?

Stosuje podstawowe ćwiczenia na rozciąganie Achillesa, łydki, mięśnia dwugłowego oraz czworogłowego.

 

8. Czy masz czasami problemy z motywacją? Jak sobie z nimi radzisz?

Rzadko kiedy brakuje mi motywacji. Ale jeżeli taki stan mnie dopadnie, wtedy po prostu przypomina sobie, że konkurencja nie śpi tylko trenuje. I  nie mogę pozwolić sobie na dzień wolny od treningu, który nie był w planie.

 

9. Jak zmotywowałbyś osobę, która chce zacząć przygodę z bieganiem do regularnych treningów?

Taka osoba musi określić sobie cel. Może to być przebiegnięcie wybranego przez siebie dystansu w określonym czasie, oczywiście w miarę swoich możliwości lub też przygotowanie pod konkretną imprezę biegową itp. Bez celu ciężko zmotywować innych do regularnej pracy na treningach.

 

10. Jakie są Twoje ulubione zawody bez których nie wyobrażasz sobie sezonu biegowego?

Sezonu nie wyobrażam sobie bez startów na bieżni, one są priorytetem w moim kalendarzu.


 

11. Z którego zdobytego medalu jesteś najbardziej dumny?

Z brązowego medalu Mistrzostw Polski juniorów w biegach przełajowych, które odbyły się w Zamościu w 2011 roku. Był to mój debiut w randze MP.

 

12. Wszyscy w gronie biegowym znają Cię teraz poprzez Twoją wygraną w GRAND PRIX GDYNI 2018. Bardzo gratulujemy wyników i podziwiamy. Czy zachęcasz do udziału w biegach gdyńskich?

Dziękuję bardzo. Było to dla mnie wielkie zaskoczenie i wyróżnienie, że udało mi się wygrać tak wielką imprezę gdzie startują zawodnicy ze ścisłej czołówki polskich biegów długich. Oczywiście zachęcam do startu w Gdyńskich biegach osoby, które jeszcze nie miały okazji biegać choć w jednym z czterech biegów GP. W każdym z biegów jest organizacja na najwyższym poziomie jak i niesamowita atmosfera.


 

13. Zostałeś również najlepszym sportowcem wg Plebiscytu Sportowego Dziennika Bałtyckiego w 2018 roku (sama oddałam kilka głosów- to się wytnie ? .

Nie najlepszym a najpopularniejszym. Jak do tego doszło, sam nie wiem. Oczywiście po raz setny dziękuję Wszystkim tym, którzy wydali swe ciężko zarobione pieniądze na sms-y głosując na mnie. Wielkie wielkie Dzieki!

 

14. Czy zechciałbyś opowiedzieć trochę o swoim klubie – Kociewski Klub Biegacza, do którego należysz? Czy trenujecie regularnie razem? Czy każdy indywidualnie? Jak wygląda współpraca?

Na początku 2019 roku zmieniłem barwy klubu przechodząc do LŁKS Prefbet Śniadowo Łomża, gdzie już odczuwam zmiany na lepsze. O KKB Starogard wolałbym się nie wypowiadać. Zostawię to dla siebie.

 

15. Czy uważasz, że bieganie to kosztowny sport?

Do pewnego momentu bieganie jest mało kosztownym sportem, ale kiedy wchodzisz na coraz to wyższy poziom koszty także wzrastają. Dzieje się tak poprzez bieganie większej ilości kilometrów, a co za tym idzie częstszej wymiany obuwia treningowego czy też odzieży. A także decydujesz się na obozy sportowe w górach, lecz ja osobiście tego niestety nie praktykuję.

 

16. Co uważasz o triathlonie? Czy przewidujesz taką opcję żeby kiedyś wziąć udział w zawodach triathlonowych?

Uważam że triathlon jest ciekawą dyscypliną i bardzo wymagającą dla organizmu, a na najdłuższych dystansach wręcz katorżniczą. Zawodnicy, którzy kończą pełnego Ironman-a są dla mnie jak gladiatorzy. Sam pewnie z czasem zdecyduje się wystartować, ale maksymalnie na 1/8 dystansu.

 

17. A jakie masz porady dla biegaczy, może widzisz jakieś błędy, które popełniają amatorzy?

Przede wszystkim często rzucają się z motyką na słońce. Po przebiegnięciu pierwszych 5-10km w swoim życiu już myślą o maratonie i to najczęściej źle się dla nich, a w niektórych przypadkach nawet tragicznie. Trenujmy cierpliwie i z głową.

 

18. A co z dietą? Przestrzegasz jakiejś szczególnej zbilansowanej diety? Polecasz jakieś danie potrenigowe? Czy uważasz, że dieta jest ważna w życiu sportowca?

Nie stosuje żadnej specjalnej diety. Staram się po prostu jeść więcej ryżu, makaronu, owoców i warzyw. Moją piętą achillesowa są słodycze, które potrafię jeść kilogramami, ale dzielnie walczę z tym „nałogiem”.

 

19. Gdyby była okazja współpracy z dietetykiem, który układałby Ci plany dietetyczne to zdecydowałbyś się na współpracę? A może już masz swojego dietetyka?

Pewnie że zdecydowałbym się. W końcu ktoś zapanowałby nad chaosem w moim „korytku”.

 

20. Jakie masz plany na przyszłość i gdzie widzisz siebie za około 10 lat?

Na pewno zdobycie medalu Mistrzostw Polski oraz debiut w maratonie. A także, o ile Bóg i forma pozwoli, wypełnienie minimum na Igrzyska Olimpijskie.

Dodaj komentarz