Po okresie podsumowań nadszedł czas, aby nakreślić cele na kolejny sezon. Są bardzo ważne, aby utrzymać motywację, szczególnie w momentach słabości i zwątpienia. To one pomagają nam wrócić na odpowiednie tory gdy łapie nas kryzys i lenistwo.
Cele
Układając plan treningowy skupiłem się na pierwszej połowie roku. Przede wszystkim chcę unikną błędów z poprzedniego sezonu. Moim celem jest zachować ciągłość treningu, odpowiednio dobierając obciążenia do samopoczucia oraz stanu organizmu. Kolejnym punktem jest poprawa techniki i sprawności. W tym elemencie mam dużo do zrobienia. Tracę dużo energii na niepotrzebne ruchy, a moja sylwetka podczas biegu również wymaga korekty. Przez co nie czułem się swobodnie na prędkościach startowych oraz nie byłem w stanie wykorzystać całkowicie mocy jaką dysponuję. W pierwszej połowie 2019 roku skupiam się na dyszkach, chcę poprawić wszystkie elementy ważne dla tego dystansu, rozwijając szybkość bardzo ważną dla regularnego progresu na tym dystansie. Cel minimum to pobiec poniżej 36 minut, każdy lepszy czas na plus. Zobaczymy jak będzie rozwijała się moja forma na przestrzeni tygodni.
Starty
17.02.19 Bieg Urodzinowy Gdynia 10 km
02.03.19 Bieg Dębowy Dąbrowa 15 km
14.04.19 Oshee Warszawa 10 km
11.05.19 Bieg Rycerski Świecie 10 km
Zaplanowałem cztery starty na pierwszą część sezonu 2019. Podobnie jak w roku 2018 rozpocznę od Biegu Urodzinowego w Gdyni, będzie to sprawdzian formy na jakim poziomie znajduję się po fazie wstępnej przygotowań. Dwa tygodnie później wybieram się do Dąbrowy k. Mogilna, będzie to raczej bieg treningowy, aby popracować nad wytrzymałością i szybkim finiszem. Najwyższą formę chcę uzyskać na Oshee Dyszce podczas Orlen Warsaw Marathon. Trasa szybka oraz jest duża szansa na korzystne warunki do ścigania. Ostatnim startem przed krótkim roztrenowaniem będzie Bieg Rycerski w Świeciu nad Wisłą, trasa bardzo płaska oraz możliwość powalczenia o czołowe lokaty. Przy odpowiednim treningu powinienem utrzymać do tego czasu wysoką formę.
W okresie od stycznia do maja nie wykluczam udziału w Parkrunie. Jest to bieg, który można wykorzystać zamiast sesji interwałowej. Rezygnuję ze startów w Półmaratonach, chcę poprawić się na dystansie 10 km oraz przede wszystkim technikę. W 2018 roku dużo startowałem, wpadłem w niemałą pogoń o złamanie 36 minut na 10 km. Teraz chcę to zmienić regularnie podnosząc swój poziom stopniowo zwiększając obciążenia oraz dbając o regenerację. W maju przyjdzie czas na podsumowanie, wierzę że do tego czasu uniknę kontuzji i popełnię jak najmniej błędów.
Znajdziesz mnie również na: