Inauguracja roku akademickiego już dawno za nami. Pewnie zdążyliście na nowo przyzwyczaić się do studenckiego życia. Jeśli jesteś pierwszoroczniakiem lub dopiero zaczynasz swoją przygodę ze sportem, mam dla ciebie kilka porad jak trenować podczas studiów.
Organizacja czasu
Bardzo ważne jest aby przeanalizować plan zajęć, dzięki czemu będziemy wiedzieli w jakich godzinach możemy poświęcić czas na dodatkową aktywność. Osobiście potrafiłem trenować wcześnie rano, późnymi wieczorami jak i na dłuższych dwu-trzy godzinnych okienkach. Poza samymi wkładami oraz ćwiczeniami warto uwzględnić czas na naukę w domu oraz pozostałe niezbędne czynności jak zakupy, podróże. Dobra organizacja czasu pomoże nam uniknąć stresowych sytuacji oraz sprawi, że na każdym treningu będziemy mogli się w pełni skupić.
Ośrodki treningowe
Jeśli lubisz trenować w samotności musisz poznać jakie są dostępne miejsca treningowe w miejscowości twoich studiów. Najlepszym sposobem jest wykorzystanie wyszukiwarki internetowe i wpisanie np. baseny Gdańsk, siłownie Gdańsk, bieżnia Gdańsk. Natomiast ścieżki biegowe bądź trasy rowerowe można znaleźć analizując na mapie satelitarnej naszą okolicę. Sami się zdziwicie ile jest nieodkrytych miejsc do biegania.
Sekcje AZS
Masz większe ambicje i chcesz reprezentować uczelnię na zawodach. Wystarczy, że udasz się na trening sekcji AZS i porozmawiasz z prowadzącym trenerem. Podczas treningów sekcji poznasz wiele ciekawych osób o podobnych zainteresowaniach, a wspomnienia z AMPów pozostaną na całe życie.
Drużyny pasjonatów
Natomiast jeśli Twój poziom sportowy nie jest na tyle wysoki, sprawdź czy istnieje sportowa drużyna na Twoim wydziale. Drużyny tego rodzaju zrzeszają pasjonatów sportu zarówno studentów jak i pracowników akademickich, których głównym celem jest wspólne spędzanie czas na świeżym powietrzu. Po za tym możesz poszukać amatorskich drużyn, które gromadzą amatorów, którzy wzajemnie się wspierają, a członkostwo jest darmowe.
Student zawsze da radę
Studenckie życie potrafi być szalone, może nam się zdarzyć, że zapomnimy zjeść śniadanie albo po nocnej imprezie bardziej myślimy o spaniu niż o treningu. W pierwszym przypadku warto mieć baton energetyczny w torbie na czarną godzinę przez co nie zabraknie nam paliwa. Natomiast jeśli wróciłeś z imprezy najlepiej trening przenieść na wieczór odbudowując siły i dając głowie czas, aby doszła do siebie.
To kilka prostych porad, które są wynikiem doświadczenia jakie zebrałem podczas siedmiu lat studiów. Wierzę, że ułatwią wam one życie i pomogą w aktywności fizycznej podczas studiów.