Ironman ogłosił, że legendarne MŚ na Hawajach pierwotnie przełożone z października na początek 2021, jednak w ogóle się nie odbędą. Zawodnicy w Kona zmierzą się dopiero w październiku 2021 roku. Jest to podyktowane tym, że w różnych krajach są różne restrykcje związane z koronawirusem i organizatorzy chcą uniknąć sytuacji, że tylko niektórzy zawodnicy mogliby wystartować.
Tak samo zostały odwołane MŚ na dystansie Ironman 70.3.
Wszyscy czołowi zawodnicy przyjęli tą decyzję ze zrozumieniem i powtarzają, że skupiają się na nowych celach.
A co z triathlonową sytuacją w Polsce? Mniejsze imprezy zaczęły się odbywać w całej Polsce. Po wynikach widać, że zawodnicy w czasie kwarantanny cieżko trenowali, gdyż osiągają świetne rezultaty.
Cały czas czekamy czy odbędą się zawody pod znakiem Ironmana w Gdyni. Impreza została przeniesiona na początek września. Co ciekawe, przed tą datą nie mają się odbyć żadne inne zawody IM. Czy Gdynia będzie pierwszą imprezą na świecie spod znaku IM, która zapoczątkuje powrót rywalizacji? Organizatorzy zapowiedzieli dużo zmian mających na celu poprawę bezpieczeństwa imprezy. Modernizacja tras, rezygnacja ze strefy finiszera i pasta party, zmiana punktów odżywiania, a także przeniesienie strefy zmian, aby zapewnić więcej miejsca. Mocno trzymamy kciuki za organizatorów, aby impreza się odbyła.
